Przygotowania pełną parą, wyjazd za dwa tygodnie, a pomimo deszczowej i szarej
pogody u nas gorąco i wesoło.
Nawet wyrabianie wizy może być ciekawe..
Wszystko jak na razie do przodu, choć niespodzianek nie
zabrakło, ale kto nie lubi niespodzianek? Nawet ambasada RPA włączyła się w
dostarczanie nam wrażeń... no cóż, myślę, że Marcin docenił podróż z Poznania do
Warszawy po wizę po to, by rzucić okiem na budynek wyżej wymienionej i pocałować klamkę. Na szczęście w porę znalazła
się znajoma dobra dusza, mieszkanka stolicy, która zaopiekowała się naszymi
dokumentami i paszportami i zaniosła do miejsca docelowego.
Bilety zarezerwowane, ręce, nogi pokłute, więc wszelkie dury
brzuszne i żółtaczki nam nie straszne.
Gorączka zakupów?
Zakupów czas nadszedł. Zamówienie na leki złożone,
a największą popularnością cieszą się wszelkie środki doraźne:
przeciwbólowe, przeciwgorączkowe, przeciwbiegunkowe, a także antybiotyki i przeciwgrzybicze, witaminy i minerały.
Więcej zachodu jest ze sprzętem medycznym, no bo wiadomo.. gdzie
najtaniej, a oprócz tego, że tanie, to jeszcze żeby było dobre i łatwe w
obsłudze, by po naszym powrocie siostry mogły sprzętu swobodnie używać.
Po tych wszystkich zakupach mamy nadzieję na rozciągliwe , elastyczne
walizki i najlepiej, żeby wszystko posiadało masę niewiele większą od powietrza,
bo inaczej z własnych rzeczy pozostanie nam miejsca co najwyżej na dwie pary
majtek, klapki i okulary ;)
„Dar widzenia to skarb, którego wartość znają najlepiej ci,
którzy go utracili ... „
Z ciekawszych punktów programu pt. „Przygotowania, przygotowania.”
była wizyta w Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla Dzieci Niewidomych w Owińskach. Zapoznanie się z kilkoma podstawowymi zasadami,
jak postępować z dzieckiem niewidomym bądź niedowidzącym i uświadomienie sobie,
jak szerokie jest spektrum form pomocy i ułatwienia rozwoju takim dzieciom na
pewno ułatwi nam pracę w podobnym ośrodku w Afryce. Nauka pozwalająca na
wyczulenie zmysłu dotyku, orientacji przestrzennej i innych wymagają od dzieci
niesamowitej cierpliwości i motywacji, takiej której my- osoby mogące cieszyć
oczy barwami świata możemy jedynie pozazdrościć! Zastanawialiśmy się jak przeprowadzić zajęcia
edukacyjne dla dzieci niewidomych z zasad higieny i rozwoju płciowego. Zasada jest prosta- mówić wprost, opisywać, opisywać, opisywać. Cóż sprawa nie będzie łatwa, szczególnie jeżeli chodzi o przekazanie kwestii płciowości, a może to tylko teraz pod wpływem naszej kultury tak się wydaje? :)
Na koniec niespodzianka, film z Siloe nagrany podczas spontanicznej wizyty uczestników projektu "Afryka Nowaka", posłuchajcie i obejrzyjcie do końca! :)
A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz